Z pistoletu na kulki do ASG
Ostatnio plag? naszego kraju sta? si? import ró?norakiego typu broni "bez uprawnie?". Jak bardzo mo?e to by? niebezpieczne? Wystarczy odrobina wyobra?ni, aby to sobie u?wiadomi?.
Chod?, postrzelamy do go??bi!
>Ciep?y, jesienny dzie?. Ko?o mnie przechodzi gromadka 9, 10-letnich dzieci z plecakami. Co w tym dziwnego? Z pozoru nic, gdyby nie to, ?e w r?kach trzymaj? ogromne repliki broni. Pierwsze pytanie, to jak weszli z nimi do szko?y, bo wszystko wskazuje na to, ?e w?a?nie wracaj? z lekcji. Kolejne nasuwaj?ce si? pytanie, to kto sprzeda? im takie "zabawki", o ile mo?emy to tak nazwa??
>Pod koniec lat 90-tych zapanowa? w Polsce sza? na tzw. "pistolety na kulki". Ka?dy dzieciak biega? z bardzo z?ej jako?ci, cz?sto nie maj?cej nic z replik? wspólnego zabawk?, dzia?aj?c? na zasadzie spr??onego powietrza. Wielokrotnie s?yszeli?my wtedy o postrzeleniach w oczy, w czasie niewinnych zabaw w "wojn?", lecz takie zabawki mia?y zasi?g maksymalny do 15 metrów. Temat takiej zabawy, podchwycili entuzja?ci militariów (co nie znaczy, ?e wcze?niej nie s?yszano o ASG), którzy byli bardzo zainteresowani mo?liwo?ci? kupna profesjonalnej (i taniej) repliki broni, z której mo?na strzela?. Na pocz?tku, bro? taka by?a nies?ychanie droga i rzadko kogo by?o na ni? sta?, dlatego kupowali j? tylko zapaleni maniacy. Od jakich? 4 lat profesjonalne repliki ASG na tyle potania?y, ?e sta?y si? dost?pne dla przeci?tnego nastolatka, czy nawet dziecka(!). Na terenie miast zacz??o si? roi? od profesjonalnych sklepów, w których mo?na kupi? bro? o dobrych osi?gach, za ?mieszne pieni?dze. Wi?c je?eli to zwyk?e "zabawki", to w czym problem?
>470fps i przebita puszka
>Zabawki dost?pne w kiosku, nie s? bardzo niebezpieczne. Ich zasi?g i si?a cz?sto nie przekracza 55fps-ów, co oznacza, ?e z odleg?o?ci 15 metrów nawet nie poczujemy uderzenia kulki o wadze 0,12 g, jednak oczywi?cie strza? w oczy mo?e sko?czy? si? tragicznie. Repliki ASG posiadaj? znacznie wi?ksz? moc. Si?a 470fps-ów (jest to pr?dko?? wylotowa kuli z lufy) przy kulkach 0,25 g jest w stanie z odleg?o?ci 25 metrów przebi? puszk? po Coca-Coli na wylot. Bez pe?nego ubioru i profesjonalnych okularów ochronnych zabawa tak? broni? na pewno sko?czy si? tragicznie.
Problem tkwi w tym, ?e 470fps to nie maksymalny osi?g broni typu ASG. Mo?na kupi? bro? o fabrycznej mocy nawet do 600fps, co po "przeróbkach" mo?e da? diabelsko niebezpieczne osi?gi. Kule wystrzelone z takiej broni mog? przebi? skór?, ze wzgl?du na ma?y kaliber w przeciwie?stwie do paintball, a który pozostawia tylko siniaki. AEG, to równie? repliki broni, lecz wyposa?one w GearBox, czyli silnik elektryczny pozwalaj?cy na strza?y seri? ze zbli?on? moc? do wy?ej wymienionej wersji pneumatycznej. Mniej popularne repliki s? na GreenGas, który te? pozwala na ogie? ci?g?y, jednak s? nie ergonomiczne ze wzgl?du na szybkie zu?ycie gazu.
>8-latek i Shotgun z 350fps
>Wi?kszo?? rodziców nie zdaje sobie sprawy z tego, ?e zabawa z broni? nie jest dla dzieci. Jestem cz?stym go?ciem w sklepie ASG. Regulamin mówi, ?e broni nie sprzedaj? osobie poni?ej 16 roku ?ycia, chyba ?e osoba taka ma pisemn? zgod? rodziców lub towarzyszy jej osoba pe?noletnia. Praktyka wygl?da tak, ?e nikogo si? nie legitymuje i 12 latek nie wygl?daj?cy na swój wiek, mo?e wyj?? z replik? za 2 tys. z?otych bez ?adnych pyta?. Co do pozwolenia - tego chyba nie trzeba t?umaczy?. D?ugopis, plecy kolegi i pi?kne pozwolenie. W mojej obecno?ci dobry tatu? przyszed? z trzema synami do sklepu ASG (na oko mieli od 7 do 12 lat) i dumny nakupowa? im broni.
Dzieci maj? ró?ne pomys?y. Co by si? sta?o, gdyby kto? w zabawie w parku postrzeli? jakiego? przechodnia w oko?
>Wg prawa Polskiego ka?dy kto dokona napadu z replik? broni, b?dzie odpowiada? jak za przest?pstwo z u?yciem broni palnej, czyli teoretycznie je?eli w czasie rozgrywki, postrzel? osob? postronn?, ta osoba ma prawo poda? mnie do s?du o NAPAD Z BRONI? PALN? W R?KU, a ja mog? trafi? do wi?zienia na ?adnych par? lat. A co zrobi? dziecku? Odpowied? brzmi: nic. Do 15 roku ?ycia osoba taka nie odpowiada prawnie za tego typu wybryki. Grozi jej co najwy?ej s?d rodzinny, który mo?e obci??y? rodziców kosztami leczenia poszkodowanego, jednak samo dziecko nie odczuje ?adnej kary (chyba ?e danej przez rodziców), bo przecie? jest za ma?e, by zrozumie? co zrobi?o.
Co to nam daje w praktyce? Mo?emy zosta? postrzeleni i tak naprawd? sprawca nast?pnego dnia dalej b?dzie biega? z replik? i strzela? do go??bi albo w ludzi. Nie mówi?, ?e nie ma m?drych 14-to czy 12-latków, którzy s? dojrzalsi i przestrzegaj? zasad bezpiecze?stwa, jednak niestety wi?kszo?? taka nie jest.
>Ograniczenia wiekowe
>Nie podlega dyskusji, ?e nasi POLITYCY powinni si? wzi?? za t? spraw? i na?o?y? ograniczenia wiekowe. Do sklepów nieprofesjonalnych typu rkiosk" powinno si? zakaza? sprzeda?y replik powy?ej mocy 30fps-ów. ASG powinno by? dost?pne po wylegitymowaniu si? jakim? dowodem to?samo?ci, a osoba taka powinna mie? powy?ej 15 roku ?ycia, chyba ?e jest zrzeszona w zarejestrowanej organizacji strzeleckiej, wtedy mog?aby kupi? tak? bro? po okazaniu za?wiadczenia wydanego przez t? w?a?nie organizacj?. Pewnie zaraz rozlegn? si? dyskusje o przewra?liwieniu, jednak ASG jest coraz bardziej popularne i nale?y uzna? to hobby jako sport i nada? mu jasne normy prawne, aby si? nie okaza?o, ?e rm?odzi gniewni" wyk?uj? komu? oczy za 10 z?otych.
>Na koniec chcia?bym doda?, ?e sam strzelam od jakiego? d?ugiego ju? czasu na ró?nego typu rmanewrach". Zawsze to s? miejsca, gdzie jest zminimalizowane prawdopodobie?stwo wyst?pienia osób trzecich lub s? to imprezy zorganizowane w porozumieniu ze s?u?bami porz?dkowymi. Bez okularów ochronnych nawet nie ma mowy o grze, nawet niepe?ny ubiór w niektórych organizacjach dyskwalifikuje w rozgrywkach.
ASG to wspania?y sport, pe?en adrenaliny i my?lenia taktycznego, jednak nieodpowiednie potraktowanie tego tematu mo?e si? sko?czy? tragicznie.
>Powtarzam po raz ostatni: ASG to nie ZABAWKA!
?ród?o Interia.Autor Piti_88 |