Witam.
Dzisiaj b?d? prawi? o tym, czy warto inwestowa? w Chi?skie repliki.
Zacznijmy histori? od pocz?tku:
Spodoba?a nam si? replik? firmy JG, kosztuje nie wiele bo 550z?, odpowiednik wyprodukowany w Japonii 3 do 5 x tyle. Szybka kalkulacja, sta? mnie, ale na Chi?sk?.
Tutaj pojawia si? pytanie: Czy jestem tak nadziany by kupowa? tani? kopi? repliki?
Jak wiadomo, cena gra rol?, bo przecie? kto nie ma ochoty postrzela? tanim kosztem? Replika za 550z? i to z akumulatorem, paczka kulek, jaki? mundur, pingle i zabawa si? kr?ci.
Jednak przychodzi czas kiedy nasza replika wystrzeli?a ju? troch? kulek, w ko?cu odmówi?a pos?usze?stwa. Wtedy przychodzi czas aby nawiedzi? miejscowego znachora czyli serwisanta.
To niby te? ma by? ta?sze od "profesjonalnego" serwisu.
Mo?e jak wam to policz?, otworz? wam oczy na pewne sprawy:
Najcz?stsze awarie AEG wyprodukowanych w Chinach:
- P?ywaj?ca lufa
- Klekocz?ce body
- Kompletna nieszczelno?? mi?dzy dysz? a komor? i luf?
- Utrata kompresji spowodowan? kiepskiej jako?ci g?owicami
- Kiepskiej jako?ci t?ok w po??czeniu z li-pol daje m?ynek do... t?oków ;)
- Szybko wycieraj?ce si? ?o?yska ( Co powoduje skrzywianie szkieletu GB )
- Marnej jako?ci kostka stykowa która cz?sto p?ka i wpada w z?batki
- Dysza gorszej jako?ci ni? plastik z bombonierki
- Nadlewy na body
- Krzywe body
- Krzywa komora Hop Up
- Niskiej jako?ci instalacja elektryczna
- ?adnej jako?ci, akumulator.
Czy srogo si? wyrazi?em? Czy mo?e kto? powie "Moja replika tak nie ma"?
Takie s? najcz?stsze przypadki serwisowania repliki, tych przyk?adów mo?na mno?y? i mno?y?.
Replika z Chin, wyprodukowana o godzinie X w dniu Y i roku Z nie jest równa replice o tych samych warto?ciach. Jest bardzo s?aba powtarzalno?? serii.
Dlaczego musimy by? "nadziani" aby kupi? sobie replik? z Chin?
Cho?by dlatego ?e jaka kolwiek awaria, poci?gnie za sob? koszty nie mniejsze ni? w przypadku "Japo?czyka".
Gdy siada nam np. t?ok, przyczyn? awarii nie jest sam t?ok, mo?e by? ich wiele.
Osoby które zacz??y zabaw? niedawno, maj? taki wachlarz mo?liwo?ci przy zakupie repliki, ?e idzie oszale?. Ceny, promocje itd. Jednak co taki ktosiek mo?e powiedzie? nam o ró?nicy mi?dzy Chi?sk? replik? a Japo?sk?? W sumie "no kolega ma TM i nie widz? ró?nicy" ( skoro ta? To po co przep?aca?? )
Wyja?ni? to w miar? zrozumiale:
Kupujemy sobie nowe Audi, pe?en wypas, full elektryka, skóra itd. Je?dzimy sobie nim, czujemy si? ?wietnie bo samochód zdaje si? by? uszyty na miar? dla nas.
Nasze zadowolenie si?ga zenitu. Wyda?e?, po?yczy?e? ale jest twój!
Przyszed? jednak czas ?e musicie je?dzi? firmow? KIA, trzeba przecie? zarobi? na kredyt ;)
Tutaj od razu wida? ró?nic?, kierownica jest jaka? inna, gorsza, ca?o?? oblewa tandetny plastik a w czasie jazdy, samochód jak by si? ( dos?ownie ) rozkr?ca? i nie wiadomo kiedy sko?czy i wyl?dujemy w rowie.
To s? dwa ró?ne samochody, wygl?daj? podobnie, ale podczas u?ytkowania, czujemy ogromn? ró?nic? i tak samo jest z naszymi replikami: Trzeba kupi? tak, aby nie dok?ada? tyle co cena za wersj? luksusow?.
Prosty przyk?ad:
Dosta?em na serwis, replik? APS, replik? przywióz? do mnie w?a?ciciel w stanie... przyjecha?a w pude?ku po czajniku elek.
Ów emka jest tak osobliwa, ?e po mimo wymianie prawie ca?ego wn?trza GB, nie chce strzela?.
Có? si? okaza?o, po telefonie do AnR'a ( bo ju? z si? opada?em ) licytacji co jest przyczyn?, okaza?o si? ?e ?o?yska plastikowe si? tak mocno wytar?y, ?e po wymianie na stalowe, siedzia?y krzywo w otworach. Skutkowa?o to blokowaniem si? t?oka i replika nie by?a zdatna do u?ytku.
Koszt naprawy i cz?sci wyniós? 500z?. Dlaczego tyle? Powiem wam ?e skasowa?em za robocizn? tylko 40z? bo ?al mi si? zrobi?o w?a?ciciela, za to ?e kto? go zrobi? w... bambucz? ;)
Dlaczego dzwoni?em do innego serwisanta? Bo ka?dy z nas robi repliki Chi?skie i nie ka?dy t? sam?.
Wielokrotnie czytamy na forach " wol? plastik TM od chi?skiego metalu" i jest w tym du?o prawdy.
Stop cynku i aluminium z Chin, na w sobie du?o p?cherzyków powietrza, w ?rodku ma struktur? g?bki a jak wiadomo, taki p?cherzyk znacznie os?abia konstrukcj?. ?eby nasz element by? wytrzyma?y, trzeba form? odlewnicz? wstawi? do komory pró?niowej, jednak to kosztuje i opó?nia produkcj?.
Dlaczego wybieramy tanie repliki:
- S? tanie ( na pocz?tku )
- S? ta?sze od Japo?skich
- Maj? dobr? cen?
- S? w promocji
- Zostali?my sko?owani
Wiem ?e wi?kszo?? z was u?ywa chi?skich replik, nie wy??czaj?c mnie.
Niektóre jak np. AK cymy s? wr?cz, rewelacyjnie wykonane, wymagaj? niskiego nak?adu pracy aby zniwelowa? klekotania body itd.
Jednak to i tak "chinol" pr?dzej czy pó?niej ( z naciskiem na pr?dzej ) i tak co? si?dzie, za to b?dziemy musieli zap?aci?.
Jednak rynek nawet Chi?ski, wychodzi nam na przeciw, mo?na przecie? kupi? cz?sci ta?sze i nie wiele gorsze od Japo?skich. Tutaj mo?emy zaoszcz?dzi? ( znowu ) i zakupi? cz?sci firm Element, Hornbill, PJ itd. Jak przebierzemy te które s? bardzo s?abe a te które maj? sens, mo?emy napraw? skróci? o po?ow?.
Zapytam raz jeszcze: WARTO?
|