30-Kilogramowi ?o?nierze
?ród?o: http://facet.wp.pl

Korea Pó?nocna, chc?c uchodzi? za militarnego giganta, na arenie mi?dzynarodowej otwarcie szczyci si? swym programem rozwoju broni nuklearnej oraz budow? rakiet dalekiego zasi?gu. Ale g?ównym powodem do dumy Korea?czyków z Pó?nocy jest ich 950-tysi?czna armia fanatycznie wiernych ?o?nierzy. Ci ludzie, dla swego przywódcy, s? gotowi na wszystko. Niestety, ju? wkrótce czeka ich starcie na ?mier? i ?ycie z piekielnie niebezpiecznym przeciwnikiem ludu, z g?odem.
W tym miejscu trzeba zauwa?y?, ?e cho? w Korei Pó?nocnej czynnych ?o?nierzy jest wi?cej, ni? w Rosji, to jednak zdecydowana wi?kszo?? pó?nocnokorea?skich wojskowych gabarytami bardziej przypomina plastikowe krasnale ogrodowe, ani?eli twardych wojowników. „Yonhap” przytacza wypowied? zbieg?ego z armii ?o?nierza, który z odraz? wspomina czas sp?dzony na s?u?bie: „Kiedy do??cza?em do armii, mia?em 155 cm wzrostu i 42 kilogramy wagi, w ci?gu dwóch lat mój ci??ar spad? do 31 kilogramów. Pod koniec wypad?y mi prawie wszystkie w?osy, moja skóra po?ó?k?a, a ?ebra chcia?y przebi? si? przez skór?”.
To powszechna tendencja.

?ród?o: kwva.org
„Daily NK” pisze o tym, ?e przewa?aj?ca cz??? mieszka?ców Korei Pó?nocnej znajduje si? na skraju wyg?odzenia, co najlepiej pokazuj? statystyki: „Przeci?tny obywatel Korei Po?udniowej ma oko?o 174 cm wzrostu i wa?y ?rednio 69 kg. Na Pó?nocy ?rednia wzrostu to 159 cm, za? waga ok. 40 kg.” Sytuacja wygl?da tym gorzej dla ?o?nierzy, którzy ka?dego dnia zmuszani s? do karko?omnego wysi?ku. „Gazeta Wyborcza” podaje, ?e wojskowy z armii Kim Dzong Ila mo?e liczy? na dzienny przydzia? ?ywno?ci w wysoko?ci 550 gramów ry?u. Natomiast, gdy który? z ?o?nierzy zdob?dzie si? na skarg? do dowódcy, s?yszy ?e musi umie? radzi? sobie samemu… I ?o?nierze sobie radz?.
„Yonhap” podaje, ?e wojskowi coraz cz??ciej posuwaj? si? do grabie?y okolicznych wiosek. Formuj? gangi z?odziei samochodów, kradn? te? sprz?ty komunikacji miejskiej i narz?dzia, a nast?pnie je sprzedaj?. Wojskowi potrafi? te? nachodzi? domy mieszka?ców i bezpardonowo kra?? im jedzenie. Podobno sytuacja przybra?a tak niepokoj?cy obrót, ?e wie?niacy mówi?, i? najbezpieczniej jest osiedla? si? na terenach, na których nie ma baz wojskowych. Ale przed milionem wyg?odnia?ych korea?skich ?o?nierzy nie sposób uciec…

zdj?cie: zimbio.com
Ka?dego roku sytuacja pogarsza si? – coraz wi?cej ?o?nierzy dezerteruje, lub umiera z g?odu, albo zimna – bo wi?kszo?? baz wojskowych nie jest ogrzewana. W efekcie, wojskowi s? skrajnie wychudzeni, wiecznie g?odni i zmarzni?ci, co z kolei przek?ada si? na ich straszn? kondycj? psychiczn?. Ale o prawdziwym nieszcz??ciu mog? mówi? kobiety s?u??ce w armii, które s? dodatkowo wykorzystywane seksualnie. Potem zachodz? w ci???, i podobnie jak m??czy?ni, s? zmuszane do kator?niczej pracy za pó? kilo ry?u dziennie. One tak?e kradn?, ?upi? i rabuj? – robi? wszystko, by przetrwa?.
Obserwatorzy zastanawiaj? si?, jak d?ugo ta sytuacja jeszcze potrwa. Gor?cy aktywista praw cz?owieka, Lee Yun-gol zauwa?a: „Kim Jong Il na swoje zdrowie przeznacza oko?o 10 milionów dolarów rocznie, a cywile i ?o?nierze z jego wielkiej armii umieraj? z g?odu ka?dego dnia”. Czy Korea?czycy znajd? wreszcie si?y by si? zbuntowa?? A mo?e ju? wkrótce krasnale jeszcze bardziej zmniejsz? swe gabaryty?
MW/DrP |