Wyposa?enie ?o?nierza Specnazu wg Suworowa
Znalezione i opracowane przez: Ross154 - autor bloga http://weekend-partisan.blogspot.com o szeroko poj?tej tematyce militarnej ukierunkowanej na ASG

Od kilku dni czytam "Akwarium" Wiktora Suworowa. W?a?nie natkn??em si? na fragment opisuj?cy wyposa?enie ?o?nierza-dywersanta ze Specnazu, jest to na tyle interesuj?cy fragment ?e my?l? ?e warto go sobie zapisa?. Pozwoli?em sobie powycina? mniej interesuj?ce moim zdaniem fragmenty:
BUTY - Najwa?niejsza cz??? wyposa?enia ?o?nierza Specnazu to obuwie. Nie licz?c, oczywi?cie, spadochronu. Nie s? to pó?buty ani buty z cholewami. Co? pomi?dzy. Hybryda, skrzy?owa¬nie najlepszych w?a?ciwo?ci obu rodzajów. W rejestrach buty te figuruj? pod nazw? Ob-S - obuwie skokowe. Buty te, wykonane z grubej mi?kkiej skóry wo?owej, s? znacznie l?ejsze, ni? wygl?daj?. Na ka?dym bucie masa pasków i zapi??: dwa paski wokó? pi?ty, jeden szeroki wokó? stopy, dwa - wokó? goleni. Paski równie? bardzo mi?kkie. Moje obuwie to w?a?nie mi?kka skóra i rzemienie. Podeszwy s? grube, szerokie i mi?kkie. Ale mi?kkie wcale nie oznacza, ?e ma?o odporne. Ka?da po¬deszwa zawiera trzy tytanowe p?ytki, zachodz?ce jedna na drug?, jak rybie ?uski - bardzo wytrzyma?e i zarazem elastyczne. Te p?ytki tytanowe maj? ochra-nia? stop? przed kolcami i szpikulcami, porozrzucanymi najcz??ciej wokó? obiektów pod specjalnym nadzorem. Gdyby zasz?a potrzeba, na tych podeszwach mo?na biega? nawet po roz?arzonych w?glach. P?ytki odgrywaj? ponadto jeszcze jedn? istotn? rol?: wystaj? nieco poza kraw?d? podeszwy i mog? s?u?y? jako zaczepy do wi?za? narciarskich. Wzór na podeszwach zosta? skopiowany z butów u?ywanych przez naszych potencjalnych przeciwników. W zale?no?ci od terenu dzia?ania, mo?emy zostawia? standardowe ?lady wojsk ameryka?skich, francuskich, hiszpa?skich, czy jakichkolwiek innych. Ale najlepsza sztuczka na czym innym polega: obuwie dywersanta, a ?ci?lej mówi?c Ob-S, ma obcas z przodu a podeszw? z ty?u. Tak wi?c dywersant idzie w jednym kierunku, a jego ?lady w kierunku przeciwnym. Zrozumia?e, ?e obcas jest cie?szy, a podeszwa grubsza, aby nie by?o k?opotów z chodzeniem. SKARPETY - Do butów Ob-S nadaje si? tylko jeden gatunek skarpet: bardzo grube, z czystej we?ny. I gdziekolwiek by?my si? znale?li, w tajdze czy na rozgrzanej pustyni, na nogach mamy zawsze takie same skarpety: bardzo grube, we?niane, szare. Taka skarpeta chroni stop? przed zimnem, potem i obtarciem, no i sama si? nie wyciera. A ?o?nierz Specnazu ma w plecaku tylko jedn? zapasow? par?, niewa?ne, czy wyrusza na dzie?, czy na miesi?c. Jego sprawa, jak sobie poradzi.

BIELIZNA - Bielizna lniana, cieniutka. Powinna by? nie nowa, ale ju? troch? u?ywana i przynajmniej raz wyprana. Na t? cienk? bielizn? osobist? zak?ada si? „siatk?" - drug? par? bielizny, utkan? z grubych mi?kkich sznurków grubo?ci palca. Tym sposobem mi?dzy odzie?? wierzchni? i bielizn? stale pozostaje niemal centymetrowa warstwa powietrza. W razie upa?u, kiedy pot sp?ywa po rozpalonym ciele, ta siatka jest jedynym ratunkiem. Ubranie nie lepi si? do cia?a, warstwa powietrza s?u?y za doskona?? wentylacj?. Gdy nastaje ch?ód, ta sama warstwa utrzymuje ciep?o, jak pierzyna, i w dodatku nic nie wa?y. Ale to nie wszystko: ??d?a komarów trafiaj? w pustk?, nie si?gaj? cia?a. ?o?nierz Specnazu tylko w ostateczno?ci wyjdzie na otwart? przestrze?. Bagno i las s?jego ?ywio?em. Godzinami czai si? na torfowisku, albo w parz?cych pokrzywach, otoczo¬ny chmarami brz?cz?cych komarów. I sznurkowa siatka jest jego zbawieniem. BLUZA I SPODNIE - Dopiero na t? siatk? zak?ada si? bluz? i spodnie - zielone, bawe?niane. Szwy wsz?dzie potrójne. Kurtka i spodnie mi?kkie, ale bardzo solidne. Na przegubach, na ?okciach i kolanach, na ramionach -wsz?dzie potrójna, wzmacniaj?ca warstwa materia?u. HE?M - Na g?owie ?o?nierz Specnazu nosi he?m-pilotk?. Zi¬m? - ze skóry i futerka, z jedwabn? podk?adk?, latem -bawe?niany. He?m sk?ada si? z dwóch cz??ci: pilotki i maski. Pilotka nie powinna nigdy, pod ?adnym pozorem i w ?adnych warunkach zsuwa? si? z g?owy, nawet podczas desantu. Z zewn?trz musi by? zupe?nie g?adka, bez jakichkolwiek sprz?czek, pasków czy wyst?pów, bowiem w chwili skoku znajduje si? przy samym spadochronie. Na he?mie nie mo?e by? niczego, co mog?oby przeszkodzi? w p?ynnym otwarciu czaszy lub zahaczy? o olinowanie, dlatego ?ci?le przylega do czaszki, szyi i brody, pozostawiaj?c ods?oni?te tylko oczy, nos i usta. W razie silnych mrozów, a tak?e podczas wykonywania zadania, na twarz zak?ada si? os?on? maskuj?c?, czyli mask?. KURTKA - ?o?nierz Specnazu ma równie? kurtk?: grub?, ciep??, lekk?, nieprzemakaln?. Mo?e tapla? si? w niej w bagnie - nie przemoknie, mo?e spa? na ?niegu - nie przemarznie. D?ugo?? kurtki - do po?owy uda - nie kr?puje ruchów w marszu, ale te? gdyby przysz?o sp?dzi? kilka dni z rz?du na lodzie, wówczas mo?e s?u?y? za siedze¬nie. Z do?u kurtka jest szeroka. To bardzo wa?ne pod¬czas biegu, albo w szybkim marszu: zapewnia wentyla¬cj?. W razie potrzeby mo?na jednym ruchem ?ci?gn?? dó? kurtki tak, by szczelnie oblega?a nogi, zatrzymuj?c ciep?o. Dawniej ?o?nierze Specnazu mieli takie same spodnie - grube, ciep?e. Okaza?y si? niepraktyczne. Podczas forsownego kilkudniowego marszu powodowa?y zaburzenia ca?ej wentylacji. Nasi m?drzy przodkowie nigdy nie szyli sobie futrzanych spodni. Zamiast tego nosili d?ugie do pi?t futra. Wiedzieli, co robi?. Futrzane spodnie przyprawiaj? o siódme poty, a futro - nigdy. Obecnie wykorzystano do?wiadczenie wieków, i ?o?nierz Specnazu ma wy??cznie kurtk?, do której w razie konieczno?ci przypina si? d?ugie po?y, chroni?ce cia?o do sa¬mych pi?t: zawsze ciep?o, nigdy gor?co. Mo?na je ?atwo odpi??, a zrolowane zajmuj? w baga?u ?o?nierza Specnazu bardzo niewiele miejsca. Do niedawna kurtki mo?na by?o nosi? na dwie strony. Z jednej strony by?y w kolorze bia?ym, z drugiej - w kolorze ochronnym. Ale to te? nie by?o praktyczne. Kurtka winna by? od podszewki delikatna, jak skóra kobiety, a z zewn?trz szorstka jak skóra nosoro?ca. Dlatego obecnie kurtek nie wywija si? na dwie strony. S? delikatne od ?rodka, a po wierzchu szorstkie, w kolorze jasnoburym, jak zesz?oroczna trawa, albo jak przybrudzony ?nieg. Trzeba przyzna?, ?e barw? dobra? kto? bardzo trafnie. A gdyby zasz?a potrzeba, na kurtki mo?na narzuci? lekkie bia?e pa?atki maskuj?ce. PLECAK - Ca?e wyposa?enie ?o?nierza Specnazu mie?ci si? w PD - plecaku desantowym. Plecak, podobnie jak ca?a odzie? i wyposa?enie dywersanta, ma kolor jasnobury. Jest to niewielki prostok?tny tornister, wykonany ze sztywnego materia?u. Aby nie odci?ga? ramion do ty?u, nadano mu specyficzny kszta?t: p?aski, szeroki i wysoki. Uchwyty i paski umo?liwiaj? zaczepienie go na ró?ne sposoby: mo?na nosi? go na piersi, na barkach, mo?na opu?ci? na same po?ladki i zaczepi? na pasku, pozwalaj?c wytchn?? obola?ym plecom. KUCHNIA - Gdziekolwiek wyrusza ?o?nierz Specnazu, ma zawsze do dyspozycji tylko jedn? manierk? z wod?: 810 g. Poza tym ma ze sob? flakonik z malutkimi brunatnymi pa¬stylkami odka?aj?cymi. Tak? tabletk? mo?na wrzuci? do wody zanieczyszczonej rop? czy mydlinami, albo ska?onej bakteri? czerwonki, i po up?ywie minuty ca?y osad opada na dno, a górna warstwa nadaje si? do picia. Uzyskana w ten sposób woda pitna ma obrzydliwy smak i silny zapach chloru. Ten kto wie, co znaczy prawdziwe pragnienie, pije tak? wod? z najwi?ksz? rozkosz?. Kiedy ?o?nierz Specnazu wyrusza na akcj? - na tydzie?, na miesi?c, czas nie gra roli - ma w plecaku zawsze tak? sam? racj? ?ywno?ci: 2.765 g. Czasem w trakcie operacji samolot podrzuci mu troch? jedzenia, wody i amunicji. Mo?e si? te? zdarzy?, ?e nie podrzuci, i wtedy zdany jest na w?asne si?y. Prawie trzy kilogramy ?ywno?ci to bardzo du?o, je?li uwzgl?dni si? niezwykle wysok? kaloryczno?? specjalnie opracowanego i przygotowanego pokarmu. Gdy go zabraknie, wówczas trzeba samemu zadba? o wy?ywienie. Mo?na upolowa? jelenia albo dzika, mo?na ?owi? ryby, mo?na je?? jagody, grzyby, je?e, ?aby, ?mije, ?limaki, d?d?ownice, mo?na robi? wywar z kory brzozowej i ?o??dzi, mo?na... a ma?o to rzeczy mo?e zje?? wyg?odzony cz?owiek, bogaty w do?wiadczenia tysi?cleci?! Oprócz ?ywno?ci ?o?nierz Specnazu ma w plecaku cztery pude?ka zapa?ek saperskich, wodoodpornych, zapalaj?cych si? na wietrze i w deszczu. Ma te? sto pastylek suchego paliwa. Nie wolno mu pod ?adnym pozorem rozpala? ogniska; grzeje si? i szykuje straw? przy p?omyku pastylki. P?omyk jak od ?wieczki, tyle ?e bardziej odporny na wiatr. Ma te? w plecaku ze dwadzie?cia innych tabletek, na wypadek ró?nych dolegliwo?ci i zatru?. HIGIENA - Poza tym w plecaku - jeden r?cznik, szczotka i pasta do z?bów, ?yletka, tubka myd?a w p?ynie, haczyk w?dkarski i ?y?ka, ig?a z nitk?. ?o?nierz Specnazu nie u?ywa grzebienia. Przed zrzutem jest strzy?ony na zero - g?owa mniej si? poci i zlepione w?osy nie przes?aniaj? oczu. Po miesi?cu w?osy odrastaj?, ale nie na tyle, by trzeba by?o traci? bezcenne miejsce na grzebie?. I tak ma wystarczaj?co du?o do niesienia. UZBROJENIE - Istniej? dwa warianty uzbrojenia ?o?nierza Specnazu: uzbrojenie kompletne i wariant l?ejszy. Uzbrojenie kompletne sk?ada si? z karabinu samo¬czynnego Ka?asznikowa AKMS i 300 naboi. Niektóre ka¬rabiny wyposa?one s? dodatkowo w t?umik PBS, oraz NSP-3 - noktowizor. Podczas zrzutu karabin spoczywa w futerale, by nie przeszkadza? w otwarciu spadochro¬nu. Aby zaraz po wyl?dowaniu ?o?nierz Specnazu nie by? bezbronny, dysponuje pistoletem wyt?umionym PB-8 i 32 nabojami. Ponadto na prawym podudziu ma zawieszony ci??ki dywersyjny nó?, a na lewym cztery zapasowe ostrza. Dywersyjny nó? to nie zwyczajny nó?. W klindze ma ukryt? mocn? spr??yn?. Mo?na j? odbezpieczy?, po czym nacisn?? przycisk i ostrze z przera?liwym ?wistem wystrzeli do przodu, odrzucaj?c r?k? z pust? r?koje?ci?. Ci??kie ostrze wylatuje na 25 metrów. Je?eli trafi w drzewo, nie zawsze daje si? wyci?gn??, i wtedy ?o?nierz Specnazu wstawia w uchwyt nowe zapasowe ostrze, ci??arem ca?ego cia?a napieraj?c na r?koje??, by pokona? opór spr??yny. Nast?pnie przekr?ca bezpiecznik i z no?a dywersyjnego mo?e znowu korzysta? jak z ka?dego innego: kroi? nim ludzi i chleb, u?ywa? go jako pilnika, albo no?yc saperskich do ci?cia zasieków. Uzbrojenie kompletne uzupe?nia sze?? granatów, plastik wybuchowy, miny kierunkowe lub inna ci??ka bro?. L?ejszy wariant uzbrojenia przys?uguje oficerom i radiotelegrafistom. Zawiera karabin i 120 naboi, pistolet z t?umikiem oraz nó?.

Zaintrygowa?a mnie szczególnie koszulka siatkowa noszona miedzy bielizna a mundurem, chyba w?a?nie najprostsze rozwi?zania by?y i s? zawsze najlepsze. Ciekawe czy jest to swego rodzaju KZS? Jak na razie nie uda?o mi si? odnale?? jej w internecie, a mo?e kto? z was wie co? wi?cej na ten temat?

Interesuj?cy jest równie? pomini?cie wyposa?enia do spania w terenie. Postaram si? uzupe?nia? kolejne interesuj?ce opisy z tej ksi??ki.
http://weekend-partisan.blogspot.com/2011/10/wyposazenie-zonierza-specnazu-wg.html
|